Euro a sprawa polska
Głównym motywem debat o euro w Polsce jest wysuwanie populistycznych argumentów, zwykle nieprawdziwych, obrzydzających wspólną walutę europejską.
Transformacja gospodarcza w naszym kraju oznaczała wprowadzenie międzynarodowych regulacji rozwiązań obowiązujących we współczesnej gospodarce rynkowej, choćby regulacji rynków finansowych. Było to bezwzględnym warunkiem przystępowania Polski do Unii Europejskiej i organizacji międzynarodowych, takich jak Bank Światowy, OECD i MFW.
Skuteczność wdrażania międzynarodowych standardów gospodarki rynkowej w Polsce należy zawdzięczać ustalaniu, w drodze negocjacji, żelaznych terminów ich wprowadzania i wywiązywania się z nich. Wyjątkiem jest przystąpienie do strefy euro, gdyż mimo zobowiązania wprost zapisanego w traktacie dotąd nie został ustalony termin jego wykonania.
Kalendarz gwarantem reform
Brak terminu wprowadzania euro do gospodarek państw Unii wynika z konieczności osiągnięcia przez nie swoistej dojrzałości, by nie narażać wspólnej waluty na niestabilność. Historia pokazała, że przymykanie oka na spełnianie rygorystycznych warunków przystępowania i funkcjonowania prowadzi do poważnych zawirowań w finansach Wspólnoty – tak jak to było z Grecją ponad dziesięć lat temu.
Wprowadzanie i przestrzeganie sprawdzonych i obiektywnie korzystnych dla gospodarki reguł gry powinno być przyjmowane z zadowoleniem przez państwa strefy euro, mimo pewnych nieuniknionych kosztów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta