PiS jak zdarta płyta
Nie wiadomo, czy to prawdziwy początek kampanii samorządowej, czy praca organiczna nad wzmocnieniem morale dołów partyjnych i elektoratu.
Liderzy PiS ruszyli w Polskę – ostatnie dni do istny wysyp zamiejscowych występów przywódców prawicy. Hasłem są spotkania „wolnych Polaków”. Jarosław Kaczyński spotkał się z wyborcami w Lublinie i Kielcach, Beata Szydło w Krakowie, Mariusz Błaszczak w Białymstoku, Mateusz Morawiecki w Katowicach. Liderów PiS nie witały tłumy – spotkania były dość kameralne, a retoryka konsekwentnie nawiązywała do tej sprzed wyborów parlamentarnych.
Wątki samorządowe pojawiały się na siłę i kompletnie na marginesie. Liderzy PiS ograniczali się do katalogu argumentów już świetnie znanych; to straszenie Niemcami, opluwanie Tuska, krytyka Brukseli i integracji europejskiej, migranci, a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta