Kryzys demokratyczego kapitalizmu
Wspólne działanie w demokracji to działanie i myślenie po obywatelsku. Jeśli tego nie zrobimy, demokracja upadnie.
W 1937 r. mój ojciec opuścił Wiedeń i udał się do Anglii. Jego najbliższej rodzinie cudem udało się w 1939 r. uciec do Palestyny. Dalsza rodzina utknęła w Polsce i poza jedną młodą kobietą zginęła w Holokauście. W maju 1940 r. ojciec mojej matki, żydowski handlarz rybami, porwał trawler, aby zabrać rodzinę do Anglii, gdy armia niemiecka przekraczała granicę holenderską. Był jednym z dziewięciorga. Prosił swoich braci i swoje siostry, by przyłączyli się doń z rodzinami. Nikt nie przyszedł. Ich rodziny również zginęły w Holokauście. Nie jestem pewien tych liczb, ale 40–50 ciotek, wujków i kuzynów moich rodziców zostało zamordowanych.
Było to skutek upadku cywilizacji w Europie. Przyczyn tego upadku było wiele. Ale ważna była porażka gospodarcza, zwłaszcza wielki kryzys. To właśnie doprowadziło Hitlera do władzy. Jeśli ludzie nie mogą osiągnąć przyzwoitego poziomu życia, utrzymanie pokojowego i stabilnego porządku demokratycznego staje się trudne.
Dlatego wciągnął mnie temat książki, którą zacząłem, gdy Donald Trump został prezydentem USA, a kłamstwa kampanii brexitowej ogarnęły Wielką Brytanię. Nie twierdzę, że to, co się kiedyś wydarzyło, znów się powtórzy. Mówię, że nie należy zakładać stabilności cywilizowanej demokracji.
1. Demokratyczna recesja
W demokracji liberalnej – demokracji charakteryzującej się indywidualnymi prawami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta