Zakołysać orbánowskimi Węgrami
Węgry mogą stracić nawet niewielkie fundusze, które udostępniła im UE. W Brukseli rośnie niechęć do Orbána za blokowanie pomocy finansowej dla Ukrainy.
To już nie jest temat tabu. Zastosowanie wobec Węgier artykułu 7 unijnego traktatu z możliwością odebrania prawa głosu w UE czy zawieszenia funduszy dla tego kraju jest po raz pierwszy na poważnie dyskutowane w Brukseli. Instytucje unijne, ale także państwa UE, zorientowały się, że z Viktorem Orbánem trzeba grać twardo. – Do tej pory zawsze groził, ale koniec końców ustępował. Teraz nie przestaje blokować, a jedyny kompromis, który proponuje, to żeby mógł za rok znów zablokować. To jest nie do przyjęcia – mówi nam wysoki rangą dyplomata jednego z państw UE.
Co blokuje Orbán
Blokada dotyczy pakietu 50 mld euro wsparcia finansowego dla podtrzymania funkcjonowania ukraińskiego państwa. UE przelewa miliardy euro od wybuchu wojny, ale teraz chciałaby dać Ukrainie więcej stabilności i przewidywalności i uchwalić z góry 50 mld euro do końca 2027 r.
Komisja Europejska umieściła to w propozycji nowelizacji budżetu UE na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta