Putin w wyborach bez konkurencji
Kreml nie dopuścił do wyborów jedynego kandydata, który chciał zakończyć wojnę.
Centralna Komisja Wyborcza w Rosji w czwartek wykluczyła z wyścigu wyborczego Borysa Nadieżdina. Powód? Znaleziono ponad 5 proc. „nieprawidłowości” w zebranych przez niego podpisach. Jako jedyny z wszystkich ubiegających się o udział w wyborach prezydenckich obiecywał Rosjanom zakończenie trwającej od dwóch lat wojny, rozpoczęcie rozmów pokojowych z Ukrainą i poprawę relacji z Zachodem.
W nadchodzących wyborach prezydenckich (odbędą się 15–17 marca) poza gospodarzem Kremla wystartuje trzech przedstawicieli partii zasiadających w rosyjskiej Dumie. Wszyscy popierają wojnę z Ukrainą i są objęci sankcjami Zachodu.