Putin byłby bezpieczny podczas spotkania z Erdoganem
Na terytorium Turcji nie obowiązuje nakaz aresztowania prezydenta Rosji. Z perspektywy prawa międzynarodowego zatrzymanie jest niemożliwe – tłumaczy dr Kinga Smoleń, adiunkt w Instytucie Stosunków Międzynarodowych UMCS.
Recep Tayyip Erdogan deklarował, że Turcja jest gotowa zostać gospodarzem negocjacji pokojowych między Rosją i Ukrainą. Co chce ugrać, spotykając się z Putinem?
Wypromować się na arenie międzynarodowej i pokazać, że Turcja to jedyne państwo członkowskie NATO, do którego Putin przyjeżdża.
Ale czy prezydentowi Rosji nic nie groziłoby w związku z takim wyjazdem zagranicznym? 17 marca 2023 r. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz jego aresztowania. Chodzi o odpowiedzialność za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy.
Prezydent Rosji nie zostanie aresztowany w Turcji, ponieważ nie jest ona stroną Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego. Służby zewnętrzne nie mogą wkroczyć na terytorium obcego państwa i aresztować konkretnej osoby. Podejrzanego wydaje się drugiemu państwu na podstawie umowy ekstradycyjnej, jeśli taka umowa została wcześniej zawarta.
A czy inne państwo będące stroną Statutu Rzymskiego może aresztować Putina na terytorium Turcji?
Nie. Prawo międzynarodowe przez to, że Turcja nie jest stroną Statutu Rzymskiego, uniemożliwia aresztowanie na jej terytorium Władimira Putina. Jest on zatem w tym państwie bezpieczny. Z perspektywy prawa międzynarodowego jest to niemożliwe.
O jakich rozwiązaniach w trakcie spotkania mogą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta