Uprzedzam, niech się pan nie wysila
Majestat wymiaru sprawiedliwości przegrywa z logiką dłużnika.
Jak już kiedyś wspominałem, od jedenastu lat prowadzę konto na portalu X (dawniej Twitter). Poza własnymi przemyśleniami publikuję tam wypowiedzi dłużników, wierzycieli i innych osób, które spotykam podczas czynności terenowych lub w trakcie dyżurów w kancelarii. Niekiedy w komentarzach pojawiają się pytania, czy zamieszczane treści są prawdziwe, bo czasem czytelnikom trudno uwierzyć, że ludzie rzeczywiście tak mówią. Otóż są one autentyczne w stu procentach. Oczywiście niekiedy wymagają anonimizacji lub skrócenia, ale – co do zasady – są wiernym odzwierciedleniem moich rozmów z prawdziwymi osobami.
Przykład? Któregoś dnia przyjeżdżam do dłużnika, którego pierwotne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta