Gruzja – w stronę Putina czy Europy
Po raz drugi władze próbują uchwalić prawo ograniczające działalność organizacji pozarządowych i niezależnych mediów.
„Gruzja nie da się zresowietyzować” – napisała prezydent kraju Salome Zurabiszwili w internecie.
W parlamencie znów – po raz drugi w ciągu roku – zaczęły się debaty nad ustawą o „zagranicznych agentach” – taką jak w Rosji. Zgodnie z nią organizacje otrzymujące co najmniej 20 proc. swego finansowania z zagranicy powinny wpisać się do specjalnego rejestru w ministerstwie sprawiedliwości.
Rok temu rządzące Gruzińskie Marzenie już raz próbowało uchwalić taki projekt, ale doprowadziło to do wielotysięcznych manifestacji w stolicy. Obecnie zapewniają, że go zmienili: zamiast wyrażenia „zagraniczni agenci” pojawiło się „organizacje działające w interesach zagranicznych mocarstw”.
– Celem ustawy jest, by gruziński naród wiedział, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta