Lubi, kiedy jest naprawdę trudno

Katarzyna Niewiadoma odniosła jeden z największych sukcesów w karierze i wygrała Walońską Strzałę, potwierdzając, że podczas igrzysk będzie wśród kandydatek do medalu.

Ręka uniesiona wysoko, szeroki uśmiech, a potem – za metą – płacz. Niewiadoma długo czekała na taką wygraną, więc nie dziwią jej skrajne emocje.

– Wielokrotnie ponosiłam porażki, zajmowałam drugie albo trzecie miejsca, ale nie przestałam wierzyć. Mam nadzieję, że ten triumf zainspiruje innych do podążania za marzeniami – mówiła Polka.

Nazwisko Niewiadomej od ponad dziesięciu lat przewija się w protokołach wyścigowych na górnych pozycjach. Pochodząca z Ochotnicy Górnej córka zapalonego rowerzysty, który zabierał ją...