Największa elektrownia atomowa świata znów ruszy?

autor zdjęcia: Soichiro Koriyama/Bloomberg

źródło: Rzeczpospolita

Energetyka atomowa wywołuje w Japonii ogromne obawy, ale rząd dojrzewa do zmiany kursu.

Wygaszona po katastrofie w Fukushimie japońska elektrownia Kashiwazaki-Kariwa może wkrótce zostać uruchomiona. Presję na powrót do atomu na rząd Japonii wywiera niepewność związana z dostawami surowców energetycznych.

Największą pod względem zainstalowanych mocy elektrownią atomową na świecie była wygaszona od 13 lat leżąca na zachodnim wybrzeżu Japonii Kashiwazaki-Kariwa. Ledwie przed półtorej dekady japoński rząd miał plan, by do 2030 r. atom dostarczał połowę zużywanej w kraju energii elektrycznej. Jednak zajmujący powierzchnię 4,2 km2 zakład znajdujący się w odległości mniej niż 300 km od Fukushimy-Daiichi zamknięto po trzęsieniu ziemi i tsunami, które uszkodziły drugą z elektrowni.

Skutek protestów

Sięgające 8,2 GW moce, wystarczające do zasilenia w elektryczność 13 mln gospodarstw domowych, stoją nieużywane, od kiedy do zamknięcia zakładu doprowadziły protesty władz lokalnych i zmiana podejścia rządu w Tokio do atomu. Katastrofę w Fukushimie uważa się za najpoważniejszy wypadek w energetyce atomowej od 1986 r., kiedy...