Z Pałacu Elizejskiego do więzienia
Założyciel platrormy Telegram Paweł Durow może zostać skazany przez francuskie sądy na wiele lat więzienia. Ale wcześniej był kilka razy przyjmowany przez prezydenta Macrona.
Gdy w sobotni wieczór został zatrzymany przez francuskie służby zaraz po wyjściu z prywatnego samolotu na podparyskim lotnisku Bourget, Durow zagrał pokerowo. Powiedział, że… jest umówiony na spotkanie z prezydentem Emmanuelem Macronem.
Historia, którą ujawnił tygodnik satyryczny „Le Canard Enchainé”, nie skończyła się dobrze. Prezydenta nie było tego dnia w stolicy, przebywał w kurorcie Le Touquet nad kanałem La Manche, gdzie jego żona ma dom. Durow został więc aresztowany i wyszedł na wolność dopiero po 80 godzinach przesłuchań. Sędzia postawił jednak warunek: musiał zdeponować 5 mln euro gwarancji, zapewnić, że pozostanie na terytorium Francji, i dwa razy w tygodniu będzie meldować się na komisariacie.
Jednak historia, którą na poczekaniu zmyślił multimiliarder, nie jest aż tak odległa od prawdy, jak to może wyglądać na pierwszy rzut oka. Jak ujawnił dziennik „Le...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta