Debata bardzo ważna dla obojga

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Przed debatą portal FiveThrirtyEight.com, który oblicza średnią krajowych sondaży, wskazywał na 3,1-punktowe prowadzenie Kamali Harris nad Donaldem Trumpem

To druga debata w tym cyklu wyborczym, ale tym razem w innym składzie. W tych wyborach liczy się każdy głos.

Dla Kamali Harris wtorkowa debata, którą poprowadzą dziennikarze z ABC News, to szansa na zaprezentowanie siebie i swojej politycznej marki, o której Amerykanie niewiele jeszcze wiedzą. Jej celem jest zjednanie sobie milionów wyborców wahających się, którzy nie przepadają za jej rywalem, ale wciąż nie wiedzą, co myśleć o niej.

Dla byłego prezydenta debata może być okazją do podreperowania swojej pozycji w kampanii prezydenckiej, bo odkąd półtora miesiąca temu jego rywalką została Kamala Harris, Trump stracił kilkupunktowe prowadzenie w sondażach.

Harris cieszy większym poparciem wyborców niż jej poprzednik, prezydent Joe Biden. Portal FiveThrirtyEight.com, który oblicza średnią krajowych sondaży, wskazuje na 3,1-punktowe prowadzenie pani wiceprezydent.

Natomiast najnowszy sondaż „Washington Post” pokazuje rosnącą przewagę Harris w trzech z siedmiu kluczowych stanów, które zdecydują o wynikach wyborów prezydenckich, czyli w Michigan, Pensylwanii i Wisconsin, oraz na remis w Nevadzie. Ten sondaż potwierdza to, z czego doskonale zdają sobie sprawę oba sztaby wyborcze: w tegorocznych wyborach o...