Eldorado w paczkach tylko dla dużych graczy
Choć rynek kurierski nad Wisłą rozgrzany jest do czerwoności, to mniejsze podmioty ledwo zipią. Aż 78 proc. działalności gospodarczych znajduje się w złej kondycji – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
W pierwszych siedmiu miesiącach br. liczba firm kurierskich w naszym kraju wzrosła o ponad 300. To głównie jednoosobowe działalności, działające jako podwykonawcy globalnych firm kurierskich – wynika z analiz, jakie przygotowała dla „Rzeczpospolitej” firma Dun & Bradstreet. Mimo że w Polsce działa już ponad 8,9 tys. podmiotów KEP (dla porównania w 2010 r. było ich tylko 2,5 tys.), to liczy się właściwie tylko kilku gigantów, jak DPD, DHL, InPost, GLS czy UPS. Liderzy zgarniają kokosy, pozostali w branży przeżywają trudne chwile.
Silna konkurencja
Boom w branży KEP (kurier, ekspres, paczka) trwa w najlepsze, a Tomasz Starzyk, ekspert w Dun & Bradstreet (D&B) nie ma wątpliwości, że w konsekwencji jeszcze w br. zostanie przekroczona liczba ponad 9 tys. podmiotów prowadzących działalność na tym rynku. Większość nie ma jednak powodu, by się cieszyć.
– Rozwój branży kurierskiej jest ściśle połączony z gwałtownym i dynamicznym rozwojem handlu w sieci. To właśnie usługi na rzecz sklepów internetowych generują lwią część zleceń, przychodu i zysku.
Podobnie jak w przypadku innych podbranż, również w przypadku firm kurierskich duża konkurencja na rynku wymusza jednak mniejszą marżę i obniżkę cen. To z kolei zaś przekłada się na kondycję finansową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta