Nieuczciwe zwroty e-zakupów to już plaga
Zakupy produktów, aby pochwalić się w mediach społecznościowych lub raz założyć na imprezę, a potem odesłać do sklepu – to zjawisko przybiera na sile. Prym wiedzie pokolenie 25–34-latków.
Zjawisko celowych, nieuczciwych zwrotów e-zakupów nad Wisłą osiąga coraz większą skalę. Kupowanie głównie odzieży, zwłaszcza marek premium, by założyć ją – bez zdejmowania metek – a następnie zwrócić do sklepu, to tzw. wardrobing. Jak wskazują najnowsze dane SW Research, które „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza, „wardrobing” regularnie praktykuje co piąta młoda osoba robiąca zakupy w sieci. E-sklepy mają problem, bo opcja darmowych zwrotów sprawia, że są zalewane towarami, które wracają od klientów.
Kto odsyła e-zakupy
Badania pokazują, że dla 76 proc. internautów darmowe zwroty to podstawa przy zakupach w sieci. To m.in. od spełnienia tego kryterium uzależniają oni swoją decyzję o wyborze sklepu i kupnie produktu. Konkurencja na rynku e-commerce jest tak duża, że sklepy internetowe, rywalizując z gigantami, szukają sposobów przebicia się z ofertą. I – jak wskazuje niedawny raport Krajowej Izby Gospodarczej – sięgają po broń właśnie w postaci przyjaznej polityki zwrotów, czy ekspresowych dostaw.
To zabieg, który działa, bo z analiz przeprowadzonych przez firmę Navar wynika, że aż trzech na czterech e-kupujących przyznaje, iż w sytuacji, gdy ma do czynienia z prostą procedurą zwrotu podczas pierwszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta