Koniec strategii
Nie ma dobrej strategii walki z żywiołami takimi jak powódź czy pandemia.
Wobec gwałtownego i trudnego do przewidzenia biegu zdarzeń znaczenia nabiera zwinność i zaufanie. Pierwsze zapewnia High Speed Management, a drugie dojrzała demokracja rynkowa, która dopuszcza wielość form i rodzajów adaptacji. Nie ma tu miejsca dla tyranów.
W ostatnich kilkunastu latach weszliśmy w epokę niepewności określanej mianem „uogólnionej” lub „radykalnej”. Oznacza to, że w wielu obszarach kalkulacja ryzyka i prognozowanie scenariuszowe zawodzą. Źródłami tak rozumianej niepewności były i pozostają: pandemia, wojny, kataklizmy pogodowe, radykalne i nieoczekiwane zmiany polityczne w ważnych krajach (np. Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Niemczech, Francji), rewolucja AI i inne zmiany technologiczne o fundamentalnych i trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
W ekosystemie uogólnionej niepewności naczelnym imperatywem jest elastyczność i adaptacja do szybko zmieniających się i nieprzewidywalnych sytuacji, czyli zwinność. Zaś jedyną rozsądną strategią jest budowa i wzmacnianie takich zdolności na każdym poziomie – od zespołu pracowniczego po wymiar globalny.
Na przeszkodzie temu z reguły stoją tradycyjne strategie w trakcie realizacji, z ich potężną siłą inercji. Wielkie długofalowe programy budowania konkretnych przewag na określonych rynkach trwają długo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta