Rozczarowujące dane z polskich rynków

Dynamika sprzedaży detalicznej w sierpniu okazała się mniejsza od oczekiwań. Produkcja budowlano- -montażowa tąpnęła zaś mocniej, niż się spodziewano.

Według poniedziałkowych danych GUS sprzedaż detaliczna w Polsce była w sierpniu o 2,6 proc. wyższa niż rok temu. To odczyt gorszy od konsensusu prognoz ekonomistów, który wynosił 3,4 proc.

Z danych GUS wynika, że rok do roku (w cenach stałych) największy wzrost odnotowano w sprzedaży pojazdów i części do nich – o 15,7 proc. rok do roku. Niemniej i tak jest to dynamika o połowę niższa niż w lipcu i to właśnie tu ekonomiści widzą jedną z głównych przyczyn odczytu słabszego od oczekiwań.

„Spadek dynamiki sprzedaży samochodów może wynikać z efektów sezonowych, jednak z drugiej strony w istotnej części ta kategoria odzwierciedla popyt inwestycyjny jednoosobowych przedsiębiorców (tzw. »zakup samochodu na firmę«). Przy pewnym osłabieniu optymizmu przedsiębiorców, może to zwiastować zakończenie okresowego podwyższonego popytu na samochody, będącego efektem postpandemicznych dostosowań” – oceniają ekonomiści BOŚ Banku.

Cały...