Bunt carskich strzelców
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
30 września 1698 r. w Moskwie rozpoczęła się rzeź czterech pułków formacji strzelców. Masowe egzekucje przeprowadzane na oczach żołnierskich rodzin i licznie zgromadzonej gawiedzi trwały ponad dwa tygodnie!
Modernizacja toporem
Pierwszego dnia egzekucji ścięto toporami 201 wojskowych. Z rozkazu Piotra I kaźń poprzedzało makabryczne widowisko. Monarcha nakazał przywieźć strzelców na Kreml czarnymi wozami zaprzężonymi w czarne konie. Woźnice nosili czarne kożuchy, a każdy przestępca musiał trzymać w rękach zapaloną świecę. Za kawalkadą biegły z płaczem żony i dzieci skazańców. U wrót Kremla w obecności cara odczytano wyrok: „przesłuchania wykazały udział obwinionych w podburzaniu tłumu, biciu bojarów i Niemców (cudzoziemców)”. Zdrady dopuściły się cztery pułki. Za ten czyn władca nakazał, aby wszystkich buntowników skazać na śmierć. Następnie więźniów rozwieziono do różnych miejsc Moskwy i tam dokonano egzekucji. Car Piotr I własnoręcznie ściął pięciu żołnierzy. Miejsce, w którym mordował – monaster Nowodziewiczy w Moskwie – nie było przypadkowe.
10 października podczas kolejnej egzekucji niemiecki dyplomata Johann Korb napisał: „Ta kaźń różniła się od wcześniejszych. Odbyła się na placu Czerwonym i naraz uśmiercono 330...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta