Smutny bilans tej prezesury: mniej spraw, dużo mniej wyroków
Pod kierownictwem Julii Przyłębskiej Trybunał Konstytucyjny wydawał średnio o prawie 60 proc. mniej wyroków rocznie niż za poprzedniego prezesa. Bilans jest smutny, mniejsza efektywność i spadek zaufania.
Od wtorku w Trybunale Konstytucyjnym nie będzie już Julii Przyłębskiej, jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci tej instytucji od lat. W poniedziałek upływa bowiem jej kadencja sędziowska. Co istotne, w ostatnich dniach Przyłębska zrezygnowała ze stanowiska prezesa Trybunału i do poniedziałku będzie pełnić funkcję sędziego kierującego pracami TK.
W ten sposób kończy się ośmioletni okres prezesury Przyłębskiej w budynku przy alei Szucha. Czas ten jest wyjątkowo krytycznie oceniany przez dużą część środowiska prawniczego. Krytyka ta skupia się przede wszystkim na zarzucie skrajnego upolitycznienia TK. Krytycy wskazują poza tym na zdecydowany spadek wydajności Trybunału, przekonując, że sędziowie TK w ostatnich latach, mówiąc krótko, nie przepracowują się.
Czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)