Znamy mistrza inwestycji

autor zdjęcia: Fot. Cezary Piwowarski

źródło: Rzeczpospolita

Filip Jasiak, zwycięzca tegorocznej edycji Parkiet Challenge. W finale osiągnął 15,7-proc. stopę zwrotu

Pierwsza, udana część środowej sesji niemal zadecydowała o układzie finałowej tabeli Parkiet Challenge, choć do końca nie zabrakło zmienności.

Środowa sesja na ogół sprzyjała optymistom, ale zyski trzeba było też w odpowiednim momencie zrealizować. Tegoroczna czołówka Parkiet Challenge wykorzystała rynkową zmienność niemal do maksimum, wyciskając rynek jak cytryny.

W środę w Sali Notowań GPW odbył się finał gry giełdowej Parkiet Challenge. Przypomnijmy – po czterech tygodniach rywalizacji, w której uczestniczyło ponad 1,3 tys. osób, czołówka inwestorów spotkała się, by za pomocą kontraktów terminowych dostępnych na GPW walczyć o nagrody główne. Emocji nie brakowało od startu handlu, a nerwy godzinami trzeba było trzymać na wodzy. Pierwsza część środowej sesji upłynęła pod znakiem wzrostów. WIG20 rósł...