Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niechciane dziecko Gianniego Infantino

05 grudnia 2024 | Sport | Kamil Kołsut

Klubowy mundial, który odbędzie się latem w Stanach Zjednoczonych, wciąż szuka sponsorów, a imprezy nie chcą sami piłkarze. Ważniejsze jednak, że wierzy w nią Gianni Infantino.

Szwajcar stoi na czele FIFA od 2016 roku i widzi w klubowych mistrzostwach świata imprezę, która będzie jego dziedzictwem.

Puchar zaprojektowali ludzie Infantino, a wykonali – fachowcy od Tiffany’ego. Nazwisko prezesa pojawia się na nim dwukrotnie: jako „założyciela” imprezy oraz w inskrypcji, która głosi: „Jesteśmy świadkami nowej ery. Złotej ery klubowego futbolu: ery klubowego mundialu, szczytu wszystkich rozgrywek klubowych, zainspirowanego przez przewodniczącego FIFA Gianniego Infantino”. Czy taki turniej mógłby się nie udać?

Infantino nie posunął się tak daleko, jak szefujący FIFA w latach 1921–1954 Jules Rimet, który trofeum dla mistrza świata nazwał swoim imieniem, choć przecież mógł, a może wręcz powinien.

Mijają przecież dwa lata od momentu, gdy dowiedzieliśmy się, że to człowiek, który jednocześnie czuje się Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem, niepełnosprawnym i pracownikiem-migrantem. Trudno zapomnieć też jego opowieść o dzieciaku prześladowanym w szkole za pochodzenie, piegi oraz rude włosy, którą podzielił się wtedy ze światem w Dausze. Jeśli Infantino stworzył wówczas swoje „I Have a Dream”, to klubowy mundial musi być jego „Imagine”.

Szef FIFA zaprojektował nową wersję turnieju, bo pisze historię futbolu i nie chce składać broni w walce o rząd dusz oraz wielkie pieniądze, którą toczy z UEFA.

Flagową i tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13044

Wydanie: 13044

Spis treści
Zamów abonament