Polski biznes wizowy
Białorusko-ukraińska mafia handlowała wizami Poland.Business Harbour.
Przez profil zaufany zakładano w Polsce spółki, które choć nie prowadziły działalności, wystawiały oświadczenia o powierzeniu pracy dla cudzoziemców. Chętnych ściągano do Polski także na wizy gościnne, a nawet na specjalne wizy PBH dla informatyków ze Wschodu. „Centra wizowe” mieściły się w Ukrainie i na Białorusi, chętnych pozyskiwano przez Telegram. „Rzeczpospolita” poznała kulisy tego wielowątkowego śledztwa.
Jak wpadli pracownicy?
Na trop międzynarodowej szajki, która trudniła się nielegalnym sprowadzaniem cudzoziemców do Polski w latach 2022–2024, służby wpadły przypadkiem. Jeden z jej klientów, który starał się o polską wizę, przedłożył polskiemu konsulowi na Białorusi dokument, z którego wynikało, że zostanie zatrudniony w jednej z łódzkich spółek. Konsul nabrał wątpliwości, bo z rejestru KRS wynikało, że spółka jest martwa (podobnie jak i druga założona na to samo nazwisko) i zawiadomił Straż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
