Konstytucja nie pozwala na lekceważenie kodeksu wyborczego
Rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek musi rozważyć, czy swoimi wypowiedziami powinien uwiarygadniać bałamutne tezy publicystów lub najemnych opiniopisarzy.
W wywiadzie, którego rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek udzielił portalowi Money.pl, obok innych istotnych wątków prawnych poruszono problematykę kontrowersji wokół orzekania o ważności wyborów przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Obok chłodnych i wyważonych ocen prawniczych, do których przyzwyczaił nas prof. Wiącek, z pewnym niedowierzaniem dostrzegłem stwierdzenia, które muszą budzić konsternację. Oto jedno z nich:
„(...) w świetle konstytucji uchwała stwierdzająca ważność wyborów nie jest warunkiem dopuszczalności odebrania przysięgi przez Zgromadzenie Narodowe. We wcześniejszych latach zawsze było tak, że uchwała poprzedzała zaprzysiężenie, co wynika z terminów wskazanych w kodeksie wyborczym, ale konstytucja nie wprowadza takiego warunku”.
Wydaje się, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)