Między elastycznością a bezpieczeństwem
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Umowa o pracę, samozatrudnienie, umowy cywilnoprawne, wolni strzelcy – rynek wypracował różne modele zatrudnienia. Są też one różnie oceniane przez firmy i pracowników. O możliwościach i ewentualnej potrzebie zmian dyskutowali uczestnicy panelu „Czy powinniśmy poszukiwać nowego modelu organizacji pracy?”, który odbył się podczas wiosennej edycji EFNI.
Na pytanie, czego możemy spodziewać się na rynku pracy, eksperci odpowiadali, że elastyczne formy zatrudnienia nie okazały się rozwiązaniem uniwersalnym.
– Mówiąc o współczesnym rynku pracy, o nowych technologiach i AI, nie możemy zapominać o człowieku. Bo w tym wszystkim on jest najważniejszy – mówiła prof. Ewa Flaszyńska, dyrektorka Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zaznaczyła, że nadal poszukujemy bezpieczeństwa pracy. Jak pokazują badania, dotyczy to także młodych.
– Młodzi ludzie szukają jednak także braku kultury pracy non stop, do wieczora, z nadgodzinami. Szukają bezpieczeństwa, ale też pogodzenia pracy z życiem prywatnym – opisywała prof. Flaszyńska.
Jak będzie dalej wyglądał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
