Media w czasie nadzwyczajnych regulacji
Kodeks wyborczy to gorset, ale luźny, tak aby każdy z nas mógł oddać swój własny głos, oparty na prawdziwych informacjach, własnych analizach i dostępie do pełnego wachlarza „ofert wyborczych”.
Kampania wyborcza to wyjątkowy czas. Nie tylko dlatego, że decydują się w niej losy naszego kraju. Wyjątkowy jest również dlatego, że jak w soczewce stykają się w niej podstawowe i konstytucyjne wolności – wolność słowa, mediów, wyborów.
Wyścig wyborczy jest pod szczególnym nadzorem ustawodawcy, który w ustawie – Kodeks wyborczy ustala zasady gry. W świecie, w którym polityczną rywalizację wygrywa się też w mediach, to one właśnie skupiają prawną ocenę przestrzegania zasad, tak jak skupiają uwagę wyborców i wpływają na ich decyzje przy urnach. Procesy demokratyczne, a takim procesem są wybory prezydenckie, są pod szczególną ochroną prawa, w tym międzynarodowego. W krajach demokratycznych akt wyboru, oparty na własnej, nieskrępowanej woli stanowi esencję wolności i podkreśla znaczenie jednostki, która jest tak samo ważna jako osoba w całej swej poglądowej i osobowościowej niepowtarzalności i jako członek większej społeczności z pełnią praw i obowiązków związanych z życiem we wspólnocie.
Kampania wyborcza przypomina trochę włączenie światła w ciemnym pokoju rzeczywistości. Czy naprawdę potrzebujemy wyborów, aby mieć prawo do szybkiego wyzwolenia się z aresztu dezinformacji czy nieprawd podawanych publicznie? Czy czas decyzji o swoim losie w przyszłości jest ważniejszy od czasu, w którym trwa się w codziennej, „wybranej” wcześniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)