Trump zbudował dyrektoriat Europy
Pięć największych krajów Unii Europejskiej wraz z Wielką Brytanią nadaje teraz kierunek integracji. Bruksela schodzi na dalszy plan.
W weekend przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Zjednoczonego Królestwa pojechali do Kijowa, aby razem z Wołodymyrem Zełenskim przedstawić Moskwie ultimatum: albo zawieszenie broni, albo nowe ciężkie sankcje. Inicjatywa zrobiła takie wrażenie, że z europejską czwórką połączył się telefonicznie Donald Trump, po raz pierwszy dopuszczając Europejczyków do rokowań pokojowych. A Władimir Putin postawił na nogi w nocy z soboty na niedzielę swoje służby i przedstawił alternatywną propozycję rokowań z Ukraińcami, byle nie dopuścić do odrodzenia się transatlantyckiej jedności. O takiej skuteczności szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen czy tym bardziej przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa mogliby tylko marzyć.
Ale to nie jest jednorazowy ruch. W poniedziałek w Londynie spotkali się szefowie dyplomacji tego, co zwykło się już nazywać Wielką Piątką (Polska, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania) oraz Wielkiej Brytanii. W piątek w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)