Uznaniowe skreślenie z listy studentów nie jest jednak dowolne
Wszelkie zmiany programu kształcenia mogą być wprowadzane z początkiem nowego cyklu kształcenia.
Wyższe uczelnie cieszą się w Polsce autorytetem i dość dużą autonomią. Nie oznacza to jednak, że nie muszą trzymać się określonych reguł i mają zupełną dowolność w podejmowanych przez ich władze decyzjach. Potwierdza to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Łodzi z 19 marca 2025 r.
Wilczy bilet od uniwersytetu
Sprawa dotyczyła studentki medycyny, która prawie na finiszu nauki została pozbawiona marzeń o upragnionym zawodzie. W październiku 2024 r. rektor jednego z uniwersytetów medycznych skreślił ją bowiem z listy studentów VI roku studiów na kierunku lekarskim w ramach limitu ministra obrony narodowej. Powodem miało być niezaliczenie semestru w określonym terminie. A jako podstawę decyzji wskazano m.in. na art. 108 ust. 2 pkt 3 i ust. 3 prawa o szkolnictwie wyższym i nauce oraz odpowiednie zapisy regulaminu studiów.
Rektor tłumaczył, że w roku akademickim 2022/2023 kobieta otrzymała liczbę punktów ECTS wymaganą do zaliczenia XII semestru studiów. Jednak nie zaliczyła tzw. KET, czyli egzaminu wewnątrzuczelnianego, czegoś na kształt próby przed państwowym Lekarskim Egzaminem Końcowym. A to skutkuje nieuzyskaniem zaliczenia tego semestru w wymaganym terminie. Władze uczelni nie kryły, że studentka uzyskała zgodę wojska na ponowne przystąpienie do egzaminu KET w celu ukończenia studiów i uzyskania tytułu lekarza. Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)