Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie tylko rozsądkiem, ale często sercem

02 lipca 2025 | Dodatek | Filip Tohl

Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.

Pan Mecenas Leszek Kaliszewski w artykule „Adwokat z urzędu nie opłaca się nikomu” opublikowanym na łamach Tygodnika Prawników 15 czerwca 2025 roku, wyraził opinię, że klienci (a dokładniej osoby uprawnione) otrzymują pomoc prawną z urzędu za darmo, jednak jej jakość pozostaje adekwatna do świadczonych usług.

Należy zgodzić się z Panem Mecenasem, że temat stawek z urzędu jak nigdy rozpala wyobraźnię prawników. Nie bez powodu, bo zmiana stawek z urzędu (czyli wynagrodzenia samych adwokatów za prowadzoną w sprawie pracę) nastąpiła nie dlatego, że ktoś po stronie Państwa Polskiego dostrzegł problem. Zmiana ta nastąpiła głównie w efekcie działań samych pełnomocników, na skutek skarg konstytucyjnych oraz oddolnego ukształtowania orzecznictwa sądowego. Skutkiem powyższego było wydanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości w 2024 roku regulacji stawek z urzędu, po dwudziestu dwu latach niezmienności stawek. Trzeba bowiem wiedzieć, że regulacja z 2016 roku powtarzała (a wręcz obniżała stawki) z 2002 roku.

Co przy okazji warto zawsze podkreślać, wysokość opłat minimalnych, do których stawki z urzędu zostały w 2024 roku zrównane, nie zmieniła się od 2015 roku.

Dlaczego opłaty minimalne są tak ważne?

Warto przypomnieć, że minister w drodze rozporządzenia reguluje dwie, zupełnie różne kwestie:

¬ pierwszą jest wynagrodzenie dla adwokata...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13215

Wydanie: 13215

Spis treści

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament