Czy będą dalsze reformy sądownictwa?
Sądownictwo potrzebuje prawdziwej reformy i dopływu świeżej krwi, a nie rozdrapywania sporów i dryfowania do kolejnych wyborów.
Plany obecnych decydentów ministerialnych, szumnie nazywane przywracaniem konstytucyjnego ładu w wymiarze sprawiedliwości, a będące w istocie jego przewracaniem i spełnianiem sprzecznych z Konstytucją RP marzeń o odwecie na sędziach mających inne poglądy, trafią najpewniej do kosza. Zresztą jest to dla nich odpowiednie miejsce. Co zatem czeka sądownictwo w najbliższych latach? Czy powolne dryfowanie do kolejnych wyborów? Czy też jest nadzieja na nowe, radykalne rozwiązania?
Zadecyduje wola polityczna
W czasie ostatniej kampanii wyborczej kwestia sądownictwa nie pojawiła się jako najważniejsze zagadnienie. Nie zajmowała ona uwagi wyborców ani kandydatów. O praworządności prawie już nie było słychać. Niemniej najważniejsi kandydaci wyrazili ogólnie swoje zapatrywania.
Prezydent Warszawy, jak rozumiem, był raczej zwolennikiem czystki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)