Powstanie to nie jest zamknięta karta historii
1 sierpnia o godzinie 17:00 cała Polska zatrzymuje się w milczeniu. Syrena przypomina nam nie tylko o wybuchu Powstania Warszawskiego, ale też o odwadze i bezgranicznej miłości do Ojczyzny.
Wśród powstańców byli ci najmłodsi – harcerze i harcerki Szarych Szeregów. Dziś, 81 lat później, można zadać pytanie, czy ich duch przetrwał? Czy ich gotowość jest wciąż obecna? Czy żyje się wartościami, o które tamci młodzi ludzie walczyli i za które ginęli?
Powstanie Warszawskie nie byłoby tym samym bez harcerzy. To oni – jako Zawiszacy, Bojowe Szkoły czy Grupy Szturmowe – pełnili służbę łączników, ratowników, sanitariuszy, zwiadowców. Często byli niewiele starsi od dzisiejszych starszych roczników szkoły podstawowej. W ich oczach nie było strachu, lecz determinacja. W dłoniach – nie tylko opaska z czerwonym krzyżem, ale także meldunek, bandaż, granat. W sercu – przyrzeczenie harcerskie i wierność Polsce. Ich bohaterstwo nie znało granic, a ich ofiara zapisała się na kartach historii jako symbol niezłomności polskiej młodzieży.
Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, założony w 1989 r. przez instruktorów wiernych etosowi przedwojennego harcerstwa, świadomie nawiązuje do tradycji Szarych Szeregów. Wychowuje młodych ludzi w duchu służby, odpowiedzialności, odwagi oraz miłości do Ojczyzny. W ZHR biwaki i ogniska są ważną formą pracy harcerskiej, jednak chcemy przez nie osiągnąć coś więcej – formację charakteru, stawanie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
