Powtórka mile widziana

autor zdjęcia: PAP/Art Service

źródło: Rzeczpospolita

Andrzej Pluta (z piłką) i Przemysław Żołnierewicz podczas zgrupowania kadry w Krakowie

Polacy przygotowują się w Krakowie do mistrzostw Europy. To kolejna szansa na budowę popularności koszykówki w naszym kraju.

Trzy lata temu drużyna prowadzona przez Igora Milicicia zagrała rewelacyjny turniej i zajęła czwarte miejsce. Po drodze pokonała m.in. silny Izrael, Czechy, mającą w składzie zawodników z NBA Ukrainę. Wreszcie w ćwierćfinale wygrała ze Słowenią 90:87. Świetnie spisał się wtedy kapitan Mateusz Ponitka (26 pkt, 10 zbiórek, 10 asyst) i Michał Sokołowski, który z pomocą kolegów wyłączył z gry Lukę Doncicia. Jeden z najlepszych graczy na świecie, sfrustrowany, popełnił pięć fauli i musiał opuścić boisko. Tamto spotkanie przeszło do historii polskiej koszykówki.

Teraz może być podobnie, bo Polacy zaczynają EuroBasket w katowickim Spodku właśnie od starcia ze Słowenią. Wiadomo, że rywale nie zlekceważą drużyny Milicicia.

– Na pewno czekają nas i kibiców ciekawe mecze, bo na tych turniejach zawsze jest dużo emocji. Mamy szansę zapisać się na kartach historii. Słyszałem, że Doncić schudł, ale w jego przypadku waga nie ma znaczenia, bo umiejętności ma olbrzymie i sam może wygrywać mecze. Musimy trzymać się planu. Jeśli będziemy to robić, wówczas mamy szansę wygrać – mówił podczas spotkania z dziennikarzami w Krakowie kapitan...