Warunki pracy w sądach a jakość orzecznictwa
Zamiast dyskusji o jakości orzecznictwa debatuje się nad jego szybkością, sprawnością i wydajnością.
W ostatnich latach wdraża się reformy, które mają ułatwić wnoszenie zawodowym pełnomocnikom pism do sądu, komunikację z sądami i zmiany, które zmierzają do cyfryzacji postępowania. Nikt jednak nie zastanawia się nad tym, jak i czy w ogóle te zmiany usprawnią pracę sądów. To, co może bowiem usprawnić prace zawodowych pełnomocników, wcale nie musi znaczyć, że usprawni funkcjonowanie sądów.
W rezultacie zanim się wprowadzi określone zmiany, może najpierw lepiej będzie wysłuchać głosu zainteresowanych, których zmiana bezpośrednio dotyczy. Ułatwienia dostępu do sądu czy usprawnienia tylko wtedy osiągną swój cel, jeśli równocześnie będą miały przełożenie na efektywne funkcjonowanie samego sądu i sędziego. Poza szybkością postępowania niezwykle ważną wartością jest jakość orzecznictwa. Cyfryzacja – tak, ale zapewnijmy i sądom przyjazne otoczenie informatyczno-cyfrowe, które umożliwi pracę w tych systemach.
Szybkość kontra jakość
Problematyka jakości orzecznictwa bardzo często spychana jest na margines debat o sądownictwie. Zamiast dyskusji o jakości orzecznictwa debatuje się nieustannie o szybkości, sprawności i wydajności. Pomijane są jednak głosy sędziów, którzy wskazują, że cyfryzacja nie może odbywać się kosztem przerzucenia na sędziów prac biurowych i technicznych. Systemy powinny być przyjazne przede wszystkim dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)