Deepfake w procesie sądowym
Jest najskuteczniejszym siewcą chaosu i ofensywnym narzędziem służącym do osiągania wszelakiej maści nieuczciwych przewag.
Deepfake wkracza w naszą codzienność. Jako istotna broń w procesie dezinformacji towarzyszy aktom terroru i agresji. Wykrzywia rzeczywistość i w zależności od celu dezorientuje odbiorcę. Uderza we wszystkich bez wyjątku, siejąc ziarna wątpliwości lub bez przeszkód kształtując na nowo postrzeganie świata. Staje się podstawowym instrumentem w orkiestrze propagandy, brzmiącym coraz czyściej i bez wyczuwalnego fałszu.
Wytrawne ucho melomana nie odróżnia już pomylonych akordów, a ręce składają się do niezasłużonych oklasków dla fałszywych proroctw. W czasach gdy informacja i sposób postrzegania otoczenia stają się głównymi źródłami mocy, deepfake jest najskuteczniejszym siewcą chaosu i ofensywnym narzędziem służącym do osiągania wszelakiej maści nieuczciwych przewag.
Coraz mniej punktów oparcia
Deepfake nie tylko dewastuje sposób postrzegania rzeczywistości, ale i konsekwentnie miażdży zaufanie do dotychczas niekwestionowanych autorytetów i źródeł informacji. Z jednej strony, padając na podatny grunt, modeluje nowy sposób postrzegania rzeczywistości, z drugiej zaś budzi wątpliwości wobec informacji, które są rzetelne.
Siła treści deepfake jest zatem wielotorowa i zatruwa na wiele różnych sposobów i z różnym efektem. W skali mikro wykoleja postrzeganie punktowo określanych zjawisk, w skali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
