Trudne konklawe w PZU. Kiedy poznamy nazwisko nowego prezesa
Po odwołaniu Andrzeja Klesyka z funkcji prezesa PZU trwają próby wyłonienia jego następcy. Wybór się przeciąga. Nie ułatwiają go częste zmiany szefa spółki. I możliwy w niedalekiej przyszłości kolejny konkurs na to stanowisko.
Andrzej Klesyk stracił stanowisko prezesa PZU na początku sierpnia. Były wieloletni szef tej spółki, który m.in. wprowadzał ją na giełdę, kierował nią tym razem nieco ponad pół roku. Został odwołany zaledwie miesiąc po tym, jak Komisja Nadzoru Finansowego wydała zgodę na pełnienie przez niego funkcji prezesa PZU. O odwołanie Klesyka wnioskował przedstawiciel Skarbu Państwa w radzie nadzorczej spółki. Nowego prezesa ma wyłonić konkurs. Jego wyniki miały być znane na początku września. Postępowanie konkursowe jednak się przeciąga.
„Robota na kwartał”
Postępowanie kwalifikacyjne na prezesa zarządu PZU podzielono na dwa etapy. Pierwszy objął weryfikację wymogów formalnych zgłoszenia kandydata, która sprawdzała m.in., czy zostało ono złożone w terminie wraz z kompletem wymaganych dokumentów i oświadczeń. W drugim etapie z wybranymi kandydatami przeprowadzono rozmowy kwalifikacyjne, w których badano m.in. doświadczenie i kwalifikacje kandydatów niezbędne do wykonywania funkcji prezesa zarządu PZU, ich wiedzę o zakresie działalności Grupy Kapitałowej PZU, wiedzę o systemie zarządzania przedsiębiorstwem, ze szczególnym uwzględnieniem specyfiki działalności spółki, wiedzę z zakresu zasad funkcjonowania spółek handlowych, z uwzględnieniem spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz spółek publicznych, wreszcie ich wiedzę o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)



