Lotniczy festiwal w Dubaju. Pokaz arabskiej potęgi
Już z samych przecieków wiadomo, że wartość zamówień podczas Dubai Air Show przekroczy 70 mld dol. Linie z Bliskiego Wschodu mają pieniądze i wielkie plany. Nadzieje mają także Rosjanie, wyjątkowo widoczni podczas Dubai Air Show 2025.
Na rozpoczętym w poniedziałek, 17 listopada dubajskim salonie lotniczym, oczywiście w centrum uwagi będzie rywalizacja między Airbusem i Boeingiem. Obaj producenci liczą, że zgarną w Dubaju nawet kilkaset zamówień. W każdym razie tak wynikało z nieoficjalnych informacji przed inauguracją wystawy. Dubai Air Show jest również jedyną okazją dla Rosjan, by pokazać swoją potęgę wojskową. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich mają wstęp bez jakichkolwiek ograniczeń.
W Dubaju musi być każdy, kto się liczy w światowym lotnictwie
W Dubaju nie zabrakło także Embraera, który stara się skorzystać z arabskiej prosperity i przekonać, że ich E195-E2, ale przede wszystkim wojskowy samolot transportowy KC-390 Millennium, także się liczą na światowym rynku. Ten model będzie pokazany w Warszawie 2 grudnia. – Bliski Wschód i Europa są dzisiaj najbardziej interesującymi rynkami dla lotnictwa. Ale jest to zresztą świetny czas dla naszego biznesu na świecie – mówił wcześniej „Rzeczpospolitej”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)