Cień Epsteina nad Trumpem
Skandal wokół akt skazanego za zmuszanie do prostytucji nieletnich Jeffreya Epsteina zagraża reputacji prezydenta.
Dwadzieścia tysięcy stron dokumentów, w tym korespondencji, pozyskanych z masy spadkowej Epsteina i opublikowanych przez kongresową komisję nadzoru wywołało falę pytań dotyczących jego przyjaźni z Trumpem oraz tego, jaką wiedzę mógł mieć obecny prezydent na temat wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewcząt przez celebrytę, który w sierpniu 2019 r. popełnił samobójstwo w nowojorskim więzieniu.
Trump przyjaźnił się z Epsteinem w latach 80., 90. do początku lat 2000. Bywali na tych samych przyjęciach, widnieją razem na zdjęciach, wspólnie spędzali czas w swoich posiadłościach w Nowym Jorku i na Florydzie. Epstein był gościem na ślubie Trumpa z Marlą Maples. – Znam Jeffa od 15 lat… świetny facet … przyjemnie się spędza z nim czas – mówił Trump w wywiadzie dla „New Yorkera”.
Teraz od miesięcy odcina się od Epsteina oraz twierdzi, że nic nie wiedział o wykorzystywaniu nieletnich. Z drugiej strony jest wiele przesłanek, które wskazują na to, że mógł coś wiedzieć, jak na przykład sugestywna kartka na 50. urodziny Epsteina, na której Trump pisze o „sekretach”, które ich łączą.
Co wiedział Trump?
E-maile opublikowane przez demokratów z kongresowej komisji nadzoru dolewają oliwy do ognia.
„Virginia spędziła z nim godziny u mnie w domu. Ale ani razu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
