Kreml krąży wokół Australii
Od wiosny nie cichną pogłoski, że Moskwa chce rozmieścić w Indonezji swoje bombowce strategiczne – na północ od australijskiego Darwina, w którym jest amerykańska baza wojskowa.
– Oba nasze państwa powinny konsultować się w sprawach ważnych dla nich – przypomniała po raz kolejny australijska minister spraw zagranicznych Penny Wong, powołując się na porozumienie w sprawach bezpieczeństwa między Dżakartą a Canberrą.
Od kwietnia w Australii narasta zaniepokojenie pojawiającymi się informacjami o możliwym stacjonowaniu rosyjskich samolotów w bazie Manuhua na indonezyjskiej wyspie Biak. Baza lotnicza znajduje się w prowincji Papua, od Darwina oddziela ją ok. 1,4 tys. km.
Odległość znaczna, ale jeszcze wiosną portal Janes informował, że Rosjanie chcieliby rozmieścić tam samoloty strategiczne Tu-95 (mogą być zarówno bombowcami, jak i samolotami zwiadowczymi). Na południe od Papui znajduje się największe miasto australijskiej północy, Darwin, gdzie rotacyjnie stacjonują amerykańscy marines. Jednocześnie trwa tam rozbudowa lotniska, by mogło przyjmować duże samoloty.
Informacja, która pojawiła się miesiąc przed australijskimi wyborami parlamentarnymi wywołała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)