Jak Polacy wpadli w pułapkę
Reprezentacja Polski zafundowała w tym roku kibicom emocjonalny rollercoaster. Jan Urban uratował eliminacje mundialu, ale pracy przed marcowymi barażami jest nadal sporo. Rywali poznamy w czwartkowe popołudnie.
Trzy dni w futbolu to bardzo dużo. W piątek chwaliliśmy piłkarzy Jana Urbana, którzy na PGE Narodowym potrafili się postawić Holendrom (1:1). Tak odważną i waleczną drużynę chcielibyśmy oglądać zawsze.
W poniedziałek na Malcie zobaczyliśmy jednak reprezentację z najgorszych czasów – niepewną, popełniającą kuriozalne błędy, po prostu męczącą swoją grą.
– Nie jesteśmy ani tak słabi, jak momentami wyglądało to dzisiaj, ani tak dobrzy, żeby pokonywać takie zespoły 5:0 – przekonuje selekcjoner Jan Urban. – Wpadliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)