Wątpliwa modyfikacja reformy PIP
Zdaniem ekspertów trzecia wersja regulacji, które poszerzają uprawnienia inspekcji pracy, to pudrowanie złych rozwiązań.
Zgodnie z rządową propozycją inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) będą mogli ustalać, że zarobkujący, np. na podstawie umowy zlecenia lub B2B, tak naprawdę jest na etacie. Obecnie tylko sąd ma taką możliwość.
Projekt ustawy jest krytykowany – głównie przez biznes – od momentu, kiedy został upubliczniony. W efekcie odpowiedzialny za opracowanie reformy resort rodziny i pracy stara się ją modyfikować. Niedawno poznaliśmy trzecią wersję regulacji. Problem w tym, że ona też nie spełnia oczekiwań przedsiębiorców.
Zdaniem Katarzyny Kameckiej z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego zaproponowane zmiany to raczej pudrowanie złych rozwiązań.
– Trzecia wersja projektu nie odnosi się do istoty problemu i głównych zastrzeżeń pracodawców, tj. przyznania okręgowym inspektorom pracy kompetencji do dokonywania władczych, często arbitralnych, rozstrzygnięć w zakresie przekwalifikowywania umów cywilnoprawnych czy B2B w umowy o pracę. Poczynione przez rząd modyfikacje nie wpływają na kluczowe elementy przyszłych rozwiązań – mówi z kolei Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan. Natomiast w ocenie Wioletty Żukowskiej-Czaplickiej, ekspertki Federacji Przedsiębiorców Polskich, zamiast szukać systemowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)