Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Reforma Państwowej Inspekcji Pracy zbiera baty

10 grudnia 2025 | Pierwsza strona | Paulina Szewioła

Nadanie nowych uprawnień inspektorom PIP wprowadzi chaos i spowoduje wiele kłopotów, podważając po raz kolejny zaufanie przedsiębiorców do państwa.

Tak plany rządu ocenia większość uczestników panelu prawników „Rzeczpospolitej”. Chodzi o krytykowany przez biznes projekt ustawy, która ma wzmocnić kompetencje inspektorów PIP. Będą oni mogli m.in. ustalać, że zarobkujący na podstawie umowy zlecenia lub B2B tak naprawdę jest na etacie.

Okazuje się, że regulacje, których obawiają się firmy, budzą też zastrzeżenia ekspertów. 59 proc. panelistów uważa, że nowe uprawnienia inspektorów nie poprawią ochrony zatrudnionych, a 70 proc. – że to przykład nadregulacji, która wpłynie na konkurencyjność firm.

– Już w obecnym systemie naszego prawa istnieje możliwość ustalenia istnienia stosunku pracy przez sąd. Jest to rozwiązanie zrozumiałe i zapewniające należyty balans między interesami pracobiorców oraz pracodawców – mówi dr Marcin Wojewódka, radca prawny i prezes Instytutu Emerytalnego.

– To niestety kolejny przykład interwencjonizmu państwowego i ingerowania w wolny rynek – uważa z kolei Maciej Zaborowski, adwokat i zawodowy mediator.

Wydanie: 13350

Wydanie: 13350

Spis treści

Zamów abonament