Sytuacja finansowa dużych miast się poprawiła
Nie patrzymy już z niepokojem na to, co zrobi rząd np. w kwestii jakichś ulg podatkowych, bo nasze dochody zależą od wysokości podatków płaconych przez mieszkańców – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, prezes Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.
Panie prezydencie, 2025 r. powoli przechodzi do historii. Czy sytuacja finansowa samorządów była w nim lepsza niż w 2024 r.?
Tak, była lepsza. Mówię to na przykładzie i Białegostoku, i innych miast z Unii Metropolii Polskich. Pokazują to dane, ale dopiero w kolejnych latach będzie widać, czy ten trend jest wzrostowy, czy się utrzyma. Na pewno lata 2025 i 2026 wyglądają całkiem dobrze, jeśli chodzi o finanse samorządów. Trzeba jednak pamiętać, że to dopiero początek nowego systemu, nowych przepisów o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.
Niektóre miasta, zwłaszcza te mniejsze, chcą rewizji wskaźników zawartych w ustawie, na podstawie których oblicza się nasze dochody. W tym samym czasie większe miasta są zadowolone, ponieważ ich sytuacja finansowa się poprawiła. Tak jest też w Białymstoku. Dlatego nasz tegoroczny budżet nazwałem budżetem stabilnego rozwoju.
Jest dobrze, ale czy wystarczy samorządom pieniędzy na inwestycje? Czy są one prowadzone na takim samym poziomie jak wcześniej?
Oczywiście, że nie. Nigdy nie wystarczało i nigdy nie wystarczy, bo samorządy zawsze mają ogromne potrzeby. Białystok zamierza wydać w przyszłym roku prawie 150 mln zł na nowe autobusy. Gdyby nie ta inwestycja, nasz budżet byłby w dużo lepszej kondycji, niż jest. Dlatego mimo dużego wzrostu dochodów w przypadku naszego miasta – aż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
