Turcy chcą się osiedlać nad Wisłą
W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci z mieszanych związków z cudzoziemcami – z Ukrainy i Białorusi, a w dwóch ostatnich latach także z Turcji.
W tym roku w Polsce urodziło się już 18170 dzieci, których jeden z rodziców jest cudzoziemcem – wynika ze statystyk Ministerstwa Cyfryzacji przygotowanych dla „Rzeczpospolitej” (dane na początek grudnia). Liczby z ostatnich pięciu lat wskazują, że przełomowy był rok 2022. W 2020 r. takich dzieci urodziło się 10720, w 2021 r. – 11860. Ale już w 2022 r. zarejestrowano ich w rejestrze PESEL 19570, w 2023 r. – 20770, a w ubiegłym roku – 19730
Jeszcze ciekawsze informacje przynoszą dane, z jakich państw pochodzi najwięcej rodziców cudzoziemców. Najwięcej z nich ma obywatelstwo ukraińskie – i to nie zmienia się od pięciu lat, co nie jest zaskakujące przy największej emigracji do Polski, jaką notujemy od 2014 r. (obecnie mieszka w Polsce ok. 1,5 mln obywateli Ukrainy). W 2020 r. byli to kolejno Ukraińcy, Włosi i Brytyjczycy. Ale rok później na drugim miejscu pojawili się Białorusini, którzy od sierpnia 2020 r. zaczęli masowo przyjeżdżać do naszego kraju po sfałszowanych wyborach prezydenckich, dzięki ułatwieniom wizowym, jakie wprowadził rząd PiS (m.in. wizy humanitarne). I do dziś ta narodowość zajmuje drugą pozycję w statystykach. A na trzecie miejsce w 2021 r. spadli Włosi – i zamykali podium do 2024 r. Wtedy trzecią pozycję przejęli obywatele Turcji.
To ciekawe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
