Ukrainie zależy na współpracy gospodarczej z Polską
Wołodymyr Zełenski zapewniał w Warszawie o wadze dobrych, wzajemnych relacji. – Nie może być między nami wrogości. Moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu, który jest bardzo istotny dla przetrwania Europy i bezpieczeństwa Polski – mówił prezydent Ukrainy.
Do Warszawy Wołodymyr Zełenski przyleciał już w czwartek, 18 grudnia, prosto ze szczytu unijnego w Brukseli, gdzie zdecydowano o przyznaniu Ukrainie pożyczki wartej 90 mld euro. W piątek spotkał się wpierw z prezydentem Karolem Nawrockim, a następnie z marszałkami Sejmu i Senatu oraz premierem Donaldem Tuskiem.
Najważniejszym punktem wizyty miało być spotkanie w Pałacu Prezydenckim. Karol Nawrocki odmawiał bowiem przyjazdu do Kijowa na zaproszenie Wołodymyra Zełenskiego, nalegając, by ten przybył wpierw do Warszawy. Prezydent Ukrainy ostatecznie ustąpił i pojawił się na Krakowskim Przedmieściu w towarzystwie m.in. ministra spraw zagranicznych Andrija Sybihy, ambasadora w Polsce Wasyla Bodnara oraz szefa ukraińskiego IPN Ołeksandra Ałfiorowa. Obecność tego ostatniego była istotna z powodu negocjacji w sprawie ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, która miała miejsce w latach 1943–1944. – Pierwszy raz w historii dwóch prezydentów spotkało się w towarzystwie prezesów IPN, polskiego i ukraińskiego – mówił w radiu RMF FM Paweł Szefernaker, szef...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)