Ferrari Amalfi: Elegancja codzienności i precyzja toru
W świecie Ferrari model etykietowany nazwą geograficzną nigdy nie jest przypadkowy. California, Portofino, Roma – każde z nich niosło obietnicę stylu, lekkości i dolce vita bardziej niż bezkompromisowych rekordów na torze Fiorano. Nowe Ferrari Amalfi idealnie wpisuje się w ten kod DNA.
To samochód, który wygląda jak letni dzień nad Morzem Tyrreńskim, ale pod warstwą elegancji skrywa technikę równie wyrafinowaną, co najbardziej bezkompromisowe modele z Maranello. Ferrari zaprojektowało go jako samochód na co dzień. Nie w znaczeniu banalnym – lecz takim, w którym codzienność staje się piękniejsza, szybsza i bardziej świadoma. Amalfi ma spełniać rolę gran turismo: auto, którym wyjedziesz po zakupy, ale i takie, którym w ciągu kilku godzin dotrzesz autostradą do toru, by tam nie czuć się ani przez chwilę jak gość przypadkowy.
W czasach, gdy konkurenci licytują się na liczby, Ferrari prezentuje wręcz odświeżającą kontrkulturową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
