Rząd zabetonował system
Ciężar składki zdrowotnej z całą pewnością nie jest dziś rozłożony w sposób sprawiedliwy. Istnieją grupy uprzywilejowane – mówi Janusz Cieszyński, poseł PiS, były wiceminister zdrowia.
Skąd wziąć pieniądze na ochronę zdrowia?
Obecnie funkcjonuje podstawowy mechanizm, czyli składka zdrowotna, ale oprócz tego potrzebna jest pewność, że w kolejnych budżetach państwa środki budżetowe będą alokowane w określonej wysokości. Nie powinno dochodzić do sytuacji, w której minister zdrowia, jak ma to miejsce obecnie, musi walczyć z premierem o każdy miliard złotych. Bywali premierzy, tacy jak Mateusz Morawiecki, którzy te środki na ochronę zdrowia po prostu przekazywali. Obecnie mamy jednak kolejnego premiera, który prezentuje inne podejście: stale mówi o „dziurawym wiadrze” i o konieczności radzenia sobie w ramach istniejącego budżetu. Oczywiste jest jednak, że w ten sposób nie jesteśmy w stanie zrealizować tego, na co umówiliśmy się ze społeczeństwem za pieniądze ze składki zdrowotnej. Dlatego uważam, że racjonalnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie mechanizmu, który nazywam „hamulcem akcyzowym”. Polegałby on na tym, że dochody z akcyzy – z alkoholu i papierosów, a więc produktów ewidentnie szkodliwych dla zdrowia – zostałyby zamrożone co do wartości bezwzględnej na poziomie np. z 2024 r., natomiast wszystkie wpływy ponad ten poziom trafiałyby bezpośrednio na ochronę zdrowia. Ma to o tyle sens, że ustawa o podatku akcyzowym przewiduje coroczną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)