Ludzkie sprawy w sercu
KLASZTORY POLSKIE
Karmel w islandzkim Hafnarfjordur
Ludzkie sprawy w sercu
IWONA TRUSEWICZ
Jedyny klasztor Islandii góruje szarą czworoboczną bryłą zwieńczoną małą sygnaturką, nad miasteczkiem i portem Hafnarfjordur. Matka Agnieszka od karmelitanek ma trzydzieści osiem lat, wesołe oczy i z gośćmi rozmawia przez kratę.
Kraju, wktórym od trzynastu lat przebywa, nie widziała. Dwadzieścia dwie siostry żyją w murach, zamknięte regułą zakonu i własnym wyborem. Najstarsza ma 76 lat, najmłodsza - dwadzieścia. Średnia wieku w klasztorze to trzydzieści lat.
-- Nie zamknęłyśmy się tutaj z egoistycznych powodów, ale z miłości do Boga i ludzi. Jeżeli ktoś chce dobrze poznać i zobaczyć okolicę, wchodzi na górę, bo daje to najrozleglejszą perspektywę. Karmel w Hafnarfjordur jest właśnie takim miejscem. Tutaj najlepiej dostrzegamy miłość Boga do każdego człowieka -- opowiada przeorysza.
Brewiarz od świtu do zmroku
Karmelitanki nie mają telewizji, radia, nie czytają prasy, oprócz "Niedzieli", którą czasami otrzymują z Polski i "L'Osservatore Romano" przysyłanego z Rzymu. Regułę zamknięcia przekroczyły raz, w 1989 roku, gdy za pozwoleniem biskupa Islandii, wyjechały do Reykjawiku ma mszę celebrowaną przez papieża. Zaśpiewały wtedy Janowi Pawłowi II specjalnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta