Australijka w Moulin Rouge
Australijka w Moulin Rouge
FOT. (C) REUTERS
- Żyję zawieszona pomiędzy szczęściem i smutkiem - powiedziała w Cannes Nicole Kidman, która jako pierwsza gwiazda weszła w tym roku po czerwonym dywanie do Pałacu Festiwalowego.
34-letnia Australijka przyjechała na canneńską imprezę z filmem Baza Luhrmanna "Moulin Rouge". To jej pierwszy w życiu musical. Luhrmann zobaczył ją w teatrze nowojorskim w przedstawieniu "Niebieski pokój". Wysłał jej dwa tuziny róż z karteczką: "Mam dla pani wspaniałą rolę. Ona śpiewa, tańczy, kocha i umiera". Ale to była tylko luźna propozycja. Żeby zagrać w "Moulin Rouge", Kidman - wielka gwiazda - zgodziła się na sześciogodzinne zdjęcia próbne. Później czekała przez tydzień na odpowiedź, a jeszcze później:
- To była nieprawdopodobnie ciężka praca - powiedziała podczas konferencji prasowej w Cannes. - W musicalu gra się dużo trudniej niż w dramacie. Ten gatunek wymaga od aktora olbrzymiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta