Zostanie pamięć
- Jan Kott Zostanie pamięć
RYSZARD MATUSZEWSKI
W niedzielę nad ranem zadzwonił telefon. Michał Kott, syn mego najbliższego przyjaciela, prof. Jana Kotta, powiadomił mnie o śmierci ojca. Śmierć ta nie była niespodzianką, Janek chorował długo i ostatnio nawet kontakt telefoniczny z Nim nie zawsze był możliwy. Ale może właśnie dlatego, że to trwało dość długo, odsuwało się myśl o tym, że któregoś dnia nadejdzie żałobna wiadomość.
Jeszcze kilka tygodni temu redakcja "Plusa Minusa" drukowała wspomnienia Janka, utrwalone przez p. Annę Krajewską-Wieczorek, i przy tej okazji zamieściła zdjęcia pięciu uczniów warszawskiego gimnazjum Adama Mickiewicza, wykonane 73 lata temu. Zdjęcie to, ongiś widniejące na okładce pierwszego tomu moich wspomnień, zrobiło swoistą karierę, gdyż obok Janka, którego światowy rozgłos datował się od czasu ukazania się jego "Szkiców o Szekspirze", figurował na nim Jan Nowak-Jeziorański, słynny "Kurier z Warszawy", a dla nas obu po prostu szkolny kolega, Zdziś Jeziorański. I właśnie nie dalej niż wczoraj miałem okazję rozmawiać ze Zdzisiem, który mnie odwiedził, i wspólnie martwiliśmy się o Janka. A łączyło nas wiele, nie tylko ta wspólna fotografia i wspomnienia szkolne. Także wspaniała 3. Warszawska Drużyna Harcerska im. ks. Józefa Poniatowskiego,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta