Mamy alibi
Mamy alibi
MIROSŁAW ŻUKOWSKI
Gdyby poproszono mnie o obronę sportu w starciu z kimś, kto się nim profesjonalnie nie zajmuje, i pozwolono z grona adwersarzy wykluczyć jakąś grupę ludzi, to w pierwszej kolejności wykluczyłbym inteligentnych zawodowych kpiarzy. Właśnie im najłatwiej byłoby wykazać, że wiara w czystą grę, w to, że zawsze uczciwie wygrywa lepszy, jest mrzonką. Poważnych argumentów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta