Pod europejską komendą
Pod europejską komendą
Przewodniczący unijnego Komitetu Wojskowego generał Gustav Haegglund i szef Sztabu Generalnego WP generał Czesław Piątas w czasie spotkania w Warszawie
FOT. RAFAŁ GUZ
ZBIGNIEW LENTOWICZ
Polscy żołnierze są już w Unii Europejskiej. Ponad dwudziestu komandosów, którzy rozpoczynali w Macedonii służbę pod flagą NATO, kontynuują ją, odkąd odpowiedzialność za macedońską operację stabilizacyjną "Concordia" przejęły w końcu marca siły europejskie. Wkrótce w skład wojsk UE wejdzie wyznaczony już kontyngent: 1200 żołnierzy z dwóch batalionów piechoty, dwa okręty i lotnicza grupa poszukiwawczo-ratownicza. Z chwilą podpisania Traktatu Akcesyjnego polscy oficerowie będą mogli zabierać głos w wojskowych strukturach UE jako "aktywni obserwatorzy".
- Dopiero po podpisaniu Traktatu Akcesyjnego zmieni się status Polski w strukturach wojskowych UE - zapewnia przewodniczący unijnego Komitetu Wojskowego, fiński generał Gustav Haegglund.
Do tej pory byliśmy krajem, którego przedstawicieli jedynie informowano o pracach komitetu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta