Na oczach świata
MARIA KANN
Masy żydowskie raczej niechętnie były usposobione do Polaków. Stykały się one najczęściej z szumowinami ludzkimi, które uczyniły dochodowy interes z ich nieszczęścia, dostarczając im żywności po drogiej cenie, a kupując od nich rzeczy za bezcen. Policjanci granatowi byli dla nich na równi z żandarmami - wykonawcami prawa niemieckiego. A przy tem Żydzi nie mogli zapomnieć, że ich domy i sklepy, które zostały po aryjskiej stronie, zajęli nie tylko Niemcy, ale i Polacy. Nie zastanawiali się, że tak być musiało, że oni z kolei zajęli Polakom ich sklepy i domy na terenie getta. Nienawiść do Niemców zabijał lęk, przewyższający częstokroć lęk przed śmiercią. Niemcy byli tak silni i bezwzględni, że można było ich tylko śmiertelnie bać się. Polacy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta